“Herbarz szlachty Ziemi Łukowskiej na Lubelszczyźnie” Tom IV – opracował Marek Woliński

Tom IV liczy 438 stron i poprzedzony jest wstępem – wykazem urzędników łukowskich. W ziemi łukowskiej występuje ten sam problem z urzędnikami, jak i na terenie całej Rzeczypospolitej. Wspominał o tym Adam Boniecki pisząc, „Zdarzało się często, że nie tylko nominacje były wydawane na urzędy tytularne, np. stolników, łowczych lub cześników, naraz kilku osobom, ale nadto, stolnikiewiczów lub łowczynów (czyli dzieci stolnika lub łowczego), zwano w aktach stolnikami, łowczymi, z czego wynikło, że na jednym i tym samym urzędzie spotykamy jednocześnie parę lub kilka osób”. Często np. byłych starostów, zwano w aktach starostami, gdy jednocześnie w tym czasie, na tym stanowisku urzędowała już inna osoba. Dlatego też Czytelnik odnajdzie czasami po kilka osób, występujących na tym samym stanowisku jednocześnie. Nie jest to błąd autora, ale tak wynika z zapisów w aktach parafialnych, i innych materiałów z których korzystałem opracowując spis urzędników łukowskich. Często dany urzędnik występuje w jednej wzmiance pod konkretną datą. Nie mamy informacji, czy był on na tej funkcji przed i po tej dacie. Pojawiają się też zapisy, że w danym roku zmarła osoba pełniąca jakiś urząd. Brak informacji, czy taki zapis był formą grzecznościową wobec zmarłego i jego rodziny, czy też pełnił on ten urząd do śmierci. Wiele osób pełniło jednocześnie kilka funkcji urzędniczych. Nie mogli być jednocześnie w wielu miejscach. Ktoś musiał ich w danej chwili zastępować. Osoby te, mogły w aktach pojawiać się jako te, które pełnią ten urząd. Jednak wobec braku dostatecznych informacji, zmuszony byłem umieścić w wykazie wszystkie informacje na jakie natrafiłem. Zdaję sobie sprawę, że prezentowany wykaz urzędników łukowskich nie jest pełny i zawiera błędy. Po prostu zamieszczam materiał jaki do tej pory udało się zgromadzić. W pracy nad tomem VI Herbarza, trafiam na urzędników nie wymienionych w tomie IV.

Zdjęcie 1 z 6